dear photograph
„From past to the future” – projekt Dear Photograph opiera się na prostym pomyśle, aby zdjęcia z przeszłości „uchwyciły” odpowiednio to samo miejsce, co te z dawnej fotografii. Cały myk polega na tym, aby złapać perfekcyjnie przestrzeń, kąt oraz perspektywę. W efekcie możemy jak na dłoni zauważyć zmianę czasu, nas samych, miejsc, w których się wychowywaliśmy lub które odwiedzaliśmy. Autorzy bloga zachęcają internautów do nadsyłania swoich „czasowych podróży”, a ja się zastanawiam, czy w ogóle byłabym w stanie taki mini-projekt wykonać… Mało zdjęć z dzieciństwa leży w albumie (zdecydowana przewaga obecnego pokolenia), a i niektóre miejsca trudno by było odwiedzić. A wy jak macie?

COS znowu urzeka
Zima w COS zapowiada się jak zawsze minimalistycznie i szykownie. Bardzo żałuję, że tej marki nie ma jeszcze w Polsce, bowiem jej nowoczesny charakter jest odzwierciedleniem tego, czego szukam w modzie – prostych fasonów, ciekawych rozwiązań, modernistycznej klasyki. COS ma to wszystko!!! Nowa kolekcja jest niezwykle przemyślana i zaskakuje coraz odważniejszymi projektami. Standardowo mamy tu świetne tuniki, bluski i płaszcze. To, co tym razem mnie urzekło to wpleciona mocna czerwień, a także nieco bardziej zwariowane modele, na których się ona pojawia – fantastyczna, rozkloszowana bluzka koszulowa to mój faworyt (czy jednodniowa wycieczka do Berlina, tylko po to by ją mieć jest zbyt dużym szaleństwem?). Uwagę zwraca również czerwona, bufiasta sukienka, która swoim krojem przypomina mi nieco ostatnie projekty Alexandra McQueena. Patrzę i wzdycham. Magnificent! Kto z was chciałby COS z tej kolekcji?