Wiele osób ma problem, który w ostatnim czasie znacząco przybiera na sile. Mowa tu o przesadnym zaangażowaniu naszych pociech w rozmaite kółka edukacyjne czy zapisywanie naszych dzieci na różne dodatkowe zajęcia. Wspólnie z żoną jesteśmy zdania, że nie należy zbytnio forsować młodych ludzi, gdyż czasem się zdarza, że coś pozornie lepszego dla naszych dzieci jest w efekcie końcowym zgubne i szkodliwe. Dlatego też razem z Wiolettą rozsądnie gospodarujemy czasem wolnym naszego dziecka. Ostatnio zapisaliśmy ją na kółko z języka hiszpańskiego, po tym jak Wioletta znalazła w internecie po zdaniu „Hiszpański Poznań” szkołę zajmującą się nauczaniem hiszpańskiego dostosowaną do potrzeb najmłodszych. Nasza Kasia była dopiero na dwóch lekcjach hiszpańskiego, ale widać po niej olbrzymią radość i determinację w dążeniu do poznania tego języka. Liczymy, że jej entuzjazm i zapał będą rosły i już wkrótce będzie ona w stanie dobrze posługiwać się tym językiem. Życzymy naszej córce wszystkiego najlepszego.