Żyjemy obecnie w epoce postmodernizmu. Termin ten, możemy z grubsza scharakteryzować jako swoisty ogół nurtów w architekturze na przełomie XX oraz XXI stulecia. Postmodernizm – jak skądinąd sama nazwa wskazuje – jest niejako następcą modernizmu. Odcina się też on od jego elementarnych i najistotniejszych założeń projektowych. Albowiem w przeciwieństwie do modernizmu, interesujący nas prąd, czyli postmodernizm, nie przejawia ambicji w kierunku awangardy. W architekturze przedkłada bowiem komponowanie oraz kompilowanie ponad poszukiwanie.

Trzeba tutaj od razu jasno stwierdzić, że architektura postmodernistyczna charakteryzuje się ogromnym pluralizmem oraz sporą dozą złożoności. Według wielu postmodernistów, architektura nie musi koniecznie ulegać tak zwanemu duchowi czasu. Nie musi też ulegać szeroko rozumianemu postępowi technicznemu. Wedle głosu wielu postmodernistów, powinna natomiast zależeć (architektura) głównie od kontekstu, jak również nastroju oraz osobistych gustów architekta do spółki z inwestorem.