Przede wszystkim pamiętajmy, że dziecko przyjmuje bardzo wiele zachowań rodziców. Jeśli np. rodzice mówią często w domu „jak ja nie lubiłam szkoły”, „nie lubię czytać, to nie dla mnie” albo oglądając wiadomości „co oni myślą, że jak studia skończyli to coś umieją?”. Jeśli dziecko słyszy takie komentarze na co dzień, to nie możemy od niego wymagać, żeby polubiło szkołę.
Warto porozmawiać szczerze z dzieckiem. Nie mówić mu „Ja w twoim wieku nie miałam z tym problemów”. Powiedzieć szczerze, jakie przedmioty się lubiło, jakie sprawiały trudność. Dzięki temu dziecko zrozumie, że nie tylko ono ma problemy i przestanie czuć się mniej inteligentne.
Następnie- nie należy wymagać od dziecka, aby ze wszystkich przedmiotów miało same piątki. Warto z nim porozmawiać, dowiedzieć się, które przedmioty lubi, które przydadzą mu się w przyszłości, a które nie. Można zaproponować, że z tych ulubionych powinno otrzymać 5, z tych, które średnio lubi albo nie lubi, ale niestety są one bardzo przydatne 4, a z tych które nie sprawiają mu żadnej przyjemności wystarczy 3.
