Polskie miasta toną w długach. W roku 2012 zadłużenie 32 największych miast sięgnie około 26,5 miliarda złotych. Będzie to tym samym wzrost o średnio o 6 procent w stosunku do 2011. Dług w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniesie tym samym około 2,6 tysiąca złotych. Informacje te podała „Rzeczpospolita”. W którym mieście panuje najgorsza sytuacja? Jak podaje dziennik, jest to Toruń, w którym dług przeliczony na jednego mieszkańca wynosi 4 200 złotych. Kolejne miejsca w tym niechlubnym rankingu zajmują Poznań, Wrocław i Gdańsk. Z czego wynika zadłużenie tych miast? Chodzi tutaj przede wszystkim o liczne inwestycje związane z Euro 2012. Budżety miejskie są również cały czas obciążane zadaniami rozdzielanymi przez rząd. Jak myślicie, czy inwestycje się opłacą?